poniedziałek, 20 stycznia 2014

It's Loco!

Tym razem napiszę kilka słów o grze, która tutaj pominąłem, a którą zapewne większość zna bądź chociaż o niej słyszała. To seria Loco Roco na konsolę PSP. Nie wiem jak mogłem nie wspomnieć o niej w kontekście tego bloga, gdyż sama w sobie jest jak jeden wielki concept-art. Po pierwsze, rzadko zdarza się, żeby gra na konsolę miała taką grafikę. Jej prostota i barwność sprawiają, że gra oczarowuje od pierwszej rozgrywki. Po drugie, sama rozgrywka i sposób sterowania zasługują na uznanie. Otóż, nie sterujemy postacią, a całym światem, który przechyla się na boki bądź trzęsie, by pomóc znajdującej się na niej postaci przejść przez konkretny poziom. Po trzecie, nie ma chyba innej gry dla dzieci, która byłaby świetną rozrywką dla każdego bez względu na wiek. A gwarantuję Wam, gdy po raz pierwszy zobaczycie śpiewające stworki loco roco, nie oderwiecie się od tej gry na długie godziny :)









niedziela, 19 stycznia 2014

Illustration SaGa

Tym razem chciałbym pokazać twórczość Tomomi Kobayashi, ilustratorki odpowiedzialnej za concepty do gier z serii SaGa, zwłaszcza trylogii Romancing SaGa, która była wydana na konsolę SNES oraz serii SaGa Frontier, która z kolei gościła na konsoli PSX. Niestety, nie miałem okazji zapoznać się z żadnym z tych tytułów i nie wiem, czy byłbym w stanie, gdyż z tego co wywnioskowałem ich fabuły i ilość postaci są bardzo zawiłe, niemniej jednak z moich obserwacji muszę przyznać, że grafika jak na tamte czasy oraz muzyka z tych gier zachęcają do zapoznania się z nimi. Co do samej artystki, jej prace bardzo kojarzą mi się z moim ulubionym ilustratorem, którego nieraz tu już przytoczyłem, czyli Yoshitaką Amano, w związku z czym pozostaje je tylko podziwiać :)








































Tytani

W dzisiejszym poście chciałbym przybliżyć mangę autorstwa Hajime IsayamaShingeki no Kyojin, znaną obecnie na całym świecie jako Attack on Titan.
Fabuła tego komiksu nie jest może najbardziej odkrywcza, zwłaszcza w ostatnich czasach, gdy w wielu filmach, serialach, książkach itd. mamy do czynienia z dystopijnymi wizjami społeczeństwa, niemniej jednak jest ciekawa. Otóż, ludzkość znalazła się na skraju wyginięcia ze strony Tytanów – ogromnych humanoidalnych istot, które pojawiły się znikąd i żywią się ludźmi. W związku z tym ludzie zbudowali swój ostatni bastion ogrodzony trzema murami, które zapewniają im bezpieczeństwo. Do czasu, gdy poznajemy głównego bohatera mangi, Eren Yeager'a, gdyż wtedy pada właśnie zewnętrzny mur. Nie będę opisywał całej fabuły, mogę tylko obiecać, że się naprawdę rozkręca i funduje odbiorcy dużo zwrotów akcji, a jest to na pewno ciekawa alternatywa dla apokalips zombie tak ostatnio eksploatowanych w wielu mediach.
To co mnie naprawdę zaciekawiło w tej mandze to kreska autora – rzadko kiedy można spotkać tak oryginalny, surowy, intrygujący i oddający klimat opowieści rysunek. Co ciekawe, został on także przełożony na animację, gdyż powstała adaptacja anime niniejszej mangi, która jest niemniej interesująca niż jej pierwowzór. Poniżej umieszczam kilka skanów mangi, screenów z anime i opening pierwszej serii anime, który moim zdaniem jest świetny – japończycy to mistrzowie suspensu jeśli chodzi o openingi :)